poniedziałek, 23 lipca 2012

110. Toy shelf #4

Już nie będę Was męczyła moją pracą nad metryczką, bo parę dni temu ją ukończyłam. W najbliższym czasie zabieram ją do oprawy :) na zdjęciu tego nie widać, bo było robione wcześniej, ale wyhaftowałam dodatkowo godzinę urodzenia- pod trzema kwiatkami na falbanie.





20 komentarzy:

  1. Jest śliczna, a wzorek to dla mnie nowość, jakoś nigdzie go nie spotkałam . Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się ta metryczka podoba. Może się jednak skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Metryczka śliczna i wyjątkowa, też tego wzoru jeszcze nie spotkałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna! Będzie miał chłopak niezwykła pamiątkę .

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczna metryczka!!!
    Zapraszam po odbiór wyróżnienia i pozdrawiam ciepluteńko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Metryczka wyszła rewelacyjnie! Konturki tchnęły życie w każdą najdrobniejszą rzecz, a wszystko w takich delikatnych kolorkach. Bartosz jest szczęściarzem :))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mega :))) Super taka pamiątka :* Buziaki z Bordeaux!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeurocza ta metryczka! -ale się napracowałaś -podziwiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna i pracochłonna - gratuluję :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne :) Cudna pamiątka. Dziękuje za odwiedziny.. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Sliczna metryczka :) wstyd sie przyznac mja corcia juz ma 4 latka a zadnej nie doczekala ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję , widać ,że była bardzo pracochłonna.

    OdpowiedzUsuń