Kolejne dwie kocie rodziny opuszczają dzisiaj moje skromne progi :)
Etykiety
biżuteria
(1)
filc
(5)
haft krzyżykowy
(116)
Jesienny SAL
(5)
kartki
(5)
len
(14)
makrama
(1)
metryczki
(7)
nagrody
(1)
Nimue
(4)
Pod choinkę SAL 2011
(3)
publikacje
(1)
Round Robins
(9)
różne
(15)
RR Cookie Time
(5)
RR Kocie
(5)
RR Tea Time
(5)
SAL
(32)
SAL Kawowy
(5)
SAL Kubeczkowy
(1)
SAL Madame
(5)
SAL Świąteczny
(6)
SAL Wielkanocny
(4)
TUSAL 2012
(14)
wyróżnienia
(6)
zabawy blogowe
(76)
zakładki
(12)
zakupy
(9)
co raz bardziej mi się te koty podobają....
OdpowiedzUsuńoj, żałuje, ze w tym RR nie wzięłam udziału - cudo kotki :-)
OdpowiedzUsuńNie będzie Ci ich szkoda? Takie słodziaki z nich :-)
OdpowiedzUsuńSłodkie! Jeszcze trochę i będą skończone.
OdpowiedzUsuńZabawne są te kocie rodzinki :))) - pewnie przyjemnie się je haftuje...
OdpowiedzUsuńsuper te kocie rodzinki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne:)
OdpowiedzUsuńKoty super!!!
OdpowiedzUsuńświetne są:))
OdpowiedzUsuńWidzę, że i u Ciebie dzieje się niemało :) Zazdroszczę zakupów sprzed kilku postów. A hafty jak zwykle piękne (zwłaszcza sówki, chociaż trochę odbiegły od pierwotnego planu, mają coś w sobie).
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki te kociaki, no ja nie wiem czy bym je oddała:)
OdpowiedzUsuńUrocze kociaczki :)))
OdpowiedzUsuń