Również dzisiaj przypada dzień prezentacji postępów w zabawie SAL Kawowy. Dwa tygodnie temu niestety nie miałam co pokazać, za to dzisiaj z dumą prezentuję ukończoną pierwszą kawkę.
I z backstitchem
Postanowiłam wyszywać po jednej kawce miesięcznie, więc jak w sam raz ostatnia przypadnie na grudzień. Mam nadzieję zabawę ukończyć z końcem bieżącego roku :)
Etykiety
biżuteria
(1)
filc
(5)
haft krzyżykowy
(116)
Jesienny SAL
(5)
kartki
(5)
len
(14)
makrama
(1)
metryczki
(7)
nagrody
(1)
Nimue
(4)
Pod choinkę SAL 2011
(3)
publikacje
(1)
Round Robins
(9)
różne
(15)
RR Cookie Time
(5)
RR Kocie
(5)
RR Tea Time
(5)
SAL
(32)
SAL Kawowy
(5)
SAL Kubeczkowy
(1)
SAL Madame
(5)
SAL Świąteczny
(6)
SAL Wielkanocny
(4)
TUSAL 2012
(14)
wyróżnienia
(6)
zabawy blogowe
(76)
zakładki
(12)
zakupy
(9)
Śliczna kawka :) dobry pomysł z haftowaniem 1 kawki na miesiąc, wychodzi kalendarz kawowy ;)
OdpowiedzUsuńPiękna kawusia a pomysł z kalendarzem kawowym (jak to zgrabnie Tami nazwała) superowy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Kawusią zapachniało :)
OdpowiedzUsuńOj zapachniało kawusią. U mnie też. Kawka super i również mam w planach jedną miesięcznie. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńKalendarz kawowy - jako miłośniczka kawy jestem za :))
OdpowiedzUsuńHafcik piękny, widać jak dużo dają backstitche.
oj tak, uwielbiam te porównania- najpierw zdjęcie "gołe", później z backstitchem i obrazek nabiera życia :)
Usuńa momentami nawet, dzięki backstitchom dopiero zaczyna być widać co jest na obrazku...
Usuńslicznie Ci wyszla...dobry pomysl haftowania miesiecznie jednej kawki,godny nasladowania...ja tym razem nie mam co pokazac...moze nastepnym razem...
OdpowiedzUsuńfajniutkie te wzorki :)
OdpowiedzUsuńStrasznie smakowite te kawki! Mniam!
OdpowiedzUsuńjakby nie pora to poszłabym kawę zrobić:D
OdpowiedzUsuńPyszna kawka! Pozdrazawiam!
OdpowiedzUsuń