Wraz z nowym rokiem zaczęłam nowe hafty, więc musiałam zaopatrzyć się w dodatkowe materiały i mulinę. Zakupiłam więc po dwie sztuki aidy rustico 14 ct i 16 ct w kolorze naturalnym, 2 szt. aidy 16 ct w kolorze beżowym, 2 szt. lnu obrazkowego 32 ct w kolorze naturalnym i 2 szt. lnu 32 ct. w kolorze beżowym, kilkadziesiąt motków muliny i spieralny flamaster. Na zdjęciach pokazuję wszystkie materiały o jednej sztuce, gdyż pozostałe zostały jeszcze w folii. Mam nadzieję, że taki zapas na jakiś czas mi wystarczy :)
Czekam jeszcze na zamówiony pojemnik na mulinę i bobinki :)
W związku z tym, iż w weekend świętujemy Dzień Babci i Dzień Dziadka, mój mały Bartosz (1,5 roku) przygotował dla nich okolicznościowe laurki, mi natomiast pozwolił asystować :) a oto efekt naszej pracy
Etykiety
biżuteria
(1)
filc
(5)
haft krzyżykowy
(116)
Jesienny SAL
(5)
kartki
(5)
len
(14)
makrama
(1)
metryczki
(7)
nagrody
(1)
Nimue
(4)
Pod choinkę SAL 2011
(3)
publikacje
(1)
Round Robins
(9)
różne
(15)
RR Cookie Time
(5)
RR Kocie
(5)
RR Tea Time
(5)
SAL
(32)
SAL Kawowy
(5)
SAL Kubeczkowy
(1)
SAL Madame
(5)
SAL Świąteczny
(6)
SAL Wielkanocny
(4)
TUSAL 2012
(14)
wyróżnienia
(6)
zabawy blogowe
(76)
zakładki
(12)
zakupy
(9)
Zakupy bardzo udane, pewnie przez rok trudno będzie to przerobić :)
OdpowiedzUsuńŚwietne laurki!
Wow. Ile zakupów!
OdpowiedzUsuńNic, tylko stawiać krzyżyki teraz! :D
Zakupy cudne, jakoś nie mogę się przekonać do lnu, ale chyba w końcu kupię i może dam radę :)
OdpowiedzUsuńKarteczki rewelacja, my nasze zrobimy później ponieważ dopiero w lutym dziadkowie dostaną.
Pozdrawiam gorąco ;)
ja jeszcze nigdy nie haftowałam na lnie, ale znalazłam parę ciekawych wzorów, które myślę aż się proszą by je wyhaftować właśnie na lnie! nie miałam więc wyboru :)
UsuńZakupy rewelacja. A z karteczek dziadkowie będą na pewno zadowoleni :)
OdpowiedzUsuńooooczoplasu dostalam...suuuuper zakupki...tez zakupilam te mulinke i len do jednego hafciku,ale jeszcze nie zaczelam xxx...zbieram sie na odwage,ale to chyba troche potrwa...
OdpowiedzUsuńlaurki przepiekne...jego rysuneczki sa takie urocze,ze na pewno podbija serca dziadkow...
właśnie tez będę debiutowała z haftem na lnie :) a i mój Bartuś po raz pierwszy zrobił laurki hehe mam nadzieję, że zostaną docenione przez dziadków :)
Usuńbedzie się u ciebie działo robótkowo :)
OdpowiedzUsuńOjej! Toz to zapasy na caly rok:)
OdpowiedzUsuńale zakupy, co to za mulina?
OdpowiedzUsuńmulinę kupiłam na allegro o tutaj: http://allegro.pl/nowe-kolory-pnd-nowa-cena-75gr-szt-mulina-i2052829694.html; to już mój kolejny zakup u tego sprzedawcy- oferuje mulinę w kolorystyce DMC po bardzo atrakcyjnej cenie; ja jestem zadowolona z jakości tych nitek, dlatego też wracam do tego sprzedawacy i oczywiście polecam :)
UsuńWow, zaszalałaś :) Len do haftowania, podziwiam, nie mam pojęcia jak można stawiać te mikroskopijne krzyżyki.
OdpowiedzUsuńZakupy są imponujące! :)
OdpowiedzUsuńA karteczki są idealnym pomysłem, na pewno nic tak dziadków nie ucieszy jak własnoręczne malunki wnusia.
Dziękuję za trzymanie kciuków :) A moja koleżanka skomentowała to dokładnie tak samo ;) Zakupów zazdroszczę. Chyba każdy, kto zajmuje się robótkami uwielbia choćby samo patrzenie na te wszystkie przydasie. To jak torba slodyczy dla dziecka ;) Widzę, że nie tylko ja wykupuję hurtem te mulinki na allegro. Dla mnie, biorąc po duwagę, że na DMC nie mogę sobie pozwolić, rewelacja.
OdpowiedzUsuńdokładnie tak jest :) mój mąż to się ze mnie śmieje jak widzi, że jak dziecko dotykam i przekładam mulinę, materiały... bardzo trudno jest mi się oprzeć kolejnym zakupom, przecież zawsze wszystko może się przydać :)
Usuńzazdroszczę lnu ,gdzie go kupiłaś?
OdpowiedzUsuńw http://www.hobbystudio.pl/; pierwszy raz robiłam zakupy w tym sklepie i szczerze jestem zadowolona z obsługi i czasu realizacji- wręcz błyskawiczna!
OdpowiedzUsuńja na lnie haftowałam jak byłam mała, a mam wyciągała niteczki żeby zrobić dziureczki na igłę...
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam tą samą mulinę, ciekawa jestem jak się będzie nią wyszywało :)