Książka została puszczona w ruch przez haftytiny. Wędrowała, wędrowała i w końcu dotarła do mnie :)
Zachęcam do jej lektury, bo warto :)
Wczoraj książka powędrowała dalej- do Imawe, a wraz z nią przygotowana przeze mnie zakładka. Mam nadzieję, że spodoba się nowej właścicielce :)
Etykiety
biżuteria
(1)
filc
(5)
haft krzyżykowy
(116)
Jesienny SAL
(5)
kartki
(5)
len
(14)
makrama
(1)
metryczki
(7)
nagrody
(1)
Nimue
(4)
Pod choinkę SAL 2011
(3)
publikacje
(1)
Round Robins
(9)
różne
(15)
RR Cookie Time
(5)
RR Kocie
(5)
RR Tea Time
(5)
SAL
(32)
SAL Kawowy
(5)
SAL Kubeczkowy
(1)
SAL Madame
(5)
SAL Świąteczny
(6)
SAL Wielkanocny
(4)
TUSAL 2012
(14)
wyróżnienia
(6)
zabawy blogowe
(76)
zakładki
(12)
zakupy
(9)
Śliczną zakładkę przygotowałaś! Piękne połączenie lnu i białej mulinki, delikatny wzór haftu, na pewno zadowoli nową właścicielkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Super zakładka:) Nawet mi nie lubiącej takiego połączenia podoba się:D
OdpowiedzUsuńfajna zakładka - taka subtelna i delikatna :)
OdpowiedzUsuńsuper zakładka! cieszę się, że książka się spodobała, dziękuję za udział w zabawie!
OdpowiedzUsuńKsiążka jest już u mnie ,a zakładeczka jest prześliczna- pięknie DZIĘKUJĘ!!!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się podoba :)
UsuńPiękną zakładkę przygotowałaś! Połączenie naturalnego lnu z białą muliną to także moje ulubione zestawienie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŁadny wzorek na tej zakładce? usztywniłaś ją?
OdpowiedzUsuńzakładka ma 3 warstwy lnu, więc dodatkowego usztywnienia nie robiłam :)
Usuńśliczna zakładka:) podoba mi się haft na lnie, kiedyś muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńO, a ja jeszcze tej zakładki nie skomentowałam. Ładna, subtelna, choć ja od razu zobaczyłam oczami duszy czerwony haft na tym lnie... No nic nie poradzę, uwielbiam wszystko czerwone! :)
OdpowiedzUsuń