środa, 19 października 2011

8. Jesienny SAL - odsłona 3

Na moim hafcie przybyło znów trochę krzyżyków. Cieszę się, że mimo wszystko widać postępy, bo w minionym tygodniu nie bardzo miałam czas by poświęcić się haftowaniu dyni tak bardzo, jakbym chciała :)

A oto i ona

Zdjęcia nie zachwycają, gdyż jak zwykle robiłam je późnym wieczorem przy sztucznym oświetleniu...

4 komentarze:

  1. Witaj, miło mi, że zajrzałaś do mnie a jeszcze milej, że widzę mój adres w zakładkach. Przyjemnie tu u Ciebie, już trochę ślicznych prac jest, życzę następnych! mam zamiar tu częściej bywać, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, ze mnie odwiedziłaś, bo dzięki temu trafiłam na Twojego bloga. Dynia jest niesamowita. Czekam na całość!

    OdpowiedzUsuń
  3. tempo super, jakaś turbo igła czy co?:) no a pannę na rowerku chcesz ksero czy robić zdjęcia

    OdpowiedzUsuń