Dziś wtorek, a więc czas przedstawić postępy w wyszywaniu dyni. I oto proszę- ponad dwa motki pomarańczowej muliny i ok 3/4 zielonej prezentują się w następujący sposób
Super się haftuje więc mam nadzieję zdążyć przed Halloween, by móc położyć moją serwetkę na stół :)
Etykiety
biżuteria
(1)
filc
(5)
haft krzyżykowy
(116)
Jesienny SAL
(5)
kartki
(5)
len
(14)
makrama
(1)
metryczki
(7)
nagrody
(1)
Nimue
(4)
Pod choinkę SAL 2011
(3)
publikacje
(1)
Round Robins
(9)
różne
(15)
RR Cookie Time
(5)
RR Kocie
(5)
RR Tea Time
(5)
SAL
(32)
SAL Kawowy
(5)
SAL Kubeczkowy
(1)
SAL Madame
(5)
SAL Świąteczny
(6)
SAL Wielkanocny
(4)
TUSAL 2012
(14)
wyróżnienia
(6)
zabawy blogowe
(76)
zakładki
(12)
zakupy
(9)
całkiem sporo juz masz :) ja tez planuję zdążyć przed Halloween ale cienko to widzę :)
OdpowiedzUsuń