Po paru dniach dłubaniny mogę zaprezentować mój świąteczny hafcik. Mam już tło a dzięki niemu zarys mikołajowych dziadków :) jeszcze nie wiem do czego posłuży mi ten obrazek, ale do świąt jeszcze trochę czasu jest, więc pewnie coś wymyślę :)
Etykiety
biżuteria
(1)
filc
(5)
haft krzyżykowy
(116)
Jesienny SAL
(5)
kartki
(5)
len
(14)
makrama
(1)
metryczki
(7)
nagrody
(1)
Nimue
(4)
Pod choinkę SAL 2011
(3)
publikacje
(1)
Round Robins
(9)
różne
(15)
RR Cookie Time
(5)
RR Kocie
(5)
RR Tea Time
(5)
SAL
(32)
SAL Kawowy
(5)
SAL Kubeczkowy
(1)
SAL Madame
(5)
SAL Świąteczny
(6)
SAL Wielkanocny
(4)
TUSAL 2012
(14)
wyróżnienia
(6)
zabawy blogowe
(76)
zakładki
(12)
zakupy
(9)
niedziela, 30 października 2011
piątek, 28 października 2011
13. SAL MADAME
Dołączyłam do kolejnego SALa, bo jak tu się oprzeć? :)
Postanowiłam zacząć od Madame Wiosna by spokojnie móc naszykować materiały i nie śpieszyć się z wyszywaniem :)
Oczywiście bardzo zachęcam do przyłączenia się do SALowej zabawy http://sal-madame.blogspot.com/
Postanowiłam zacząć od Madame Wiosna by spokojnie móc naszykować materiały i nie śpieszyć się z wyszywaniem :)
Oczywiście bardzo zachęcam do przyłączenia się do SALowej zabawy http://sal-madame.blogspot.com/
czwartek, 27 października 2011
12. A przed warzywniakiem...
Szybki wypad do warzywniaka, a przed nim wystawione takie oto dyniowe straszydła :)
Widać w Polsce na dobre zaczyna się zadomawiać Halloween... Jak dla mnie- bomba :)
Widać w Polsce na dobre zaczyna się zadomawiać Halloween... Jak dla mnie- bomba :)
środa, 26 października 2011
11. Jesienny SAL - odsłona 4
No cóż, nie mam się za bardzo czym chwalić... Doszło zaledwie parę krzyżyków gdyż chwilowo cierpiałam na brak pomarańczowej muliny... Gapa ze mnie, bo myślałam, że jeszcze jeden motek mam w zanadrzu. Takie to są właśnie uroki mieszkania w małych miejscowościach, gdzie są dwie pasmanterie na krzyż, z czego tylko w jednej z nich można kupić mulinę DMC i to nie zawsze wszystkie kolory są dostępne.
Na dzień dzisiejszy moja SALowa dynia przedstawia się więc następująco.
Oczywiście i u mnie nie obyło się bez prucia- zgubiłam gdzieś jeden krzyżyk, tak że prawa strona dyni przesunęła mi się na lewą . Szukałam więc tego złośliwego krzyżyka, szukałam, szukałam... No i znalazłam, ale poświęciłam na to pół wieczora! :-)
Na dzień dzisiejszy moja SALowa dynia przedstawia się więc następująco.
Oczywiście i u mnie nie obyło się bez prucia- zgubiłam gdzieś jeden krzyżyk, tak że prawa strona dyni przesunęła mi się na lewą . Szukałam więc tego złośliwego krzyżyka, szukałam, szukałam... No i znalazłam, ale poświęciłam na to pół wieczora! :-)
sobota, 22 października 2011
10. Krzyżyków przybywa
Już od jakiegoś czasu dziergam dość skomplikowany jak dla mnie wzór- mojego synka :)
Trochę już to trwa, gdyż najpierw musiałam przygotować projekt haftu, co robiłam po raz pierwszy za pomocą programu Haftix /który w tym celu specjalnie nabyłam/. Na jakiś czas jednak haftowanie tego wzoru odłożyłam, gdyż zaczął mnie męczyć, ale teraz znów do niego wróciłam :)
Muszę się sprężyć, gdyż jest to prezent świąteczny dla rodziców, więc przed świętami musi być gotowy i już! :)
Trochę już to trwa, gdyż najpierw musiałam przygotować projekt haftu, co robiłam po raz pierwszy za pomocą programu Haftix /który w tym celu specjalnie nabyłam/. Na jakiś czas jednak haftowanie tego wzoru odłożyłam, gdyż zaczął mnie męczyć, ale teraz znów do niego wróciłam :)
Muszę się sprężyć, gdyż jest to prezent świąteczny dla rodziców, więc przed świętami musi być gotowy i już! :)
czwartek, 20 października 2011
9. Świąteczny SAL - materiały już mam, no prawie...
Wczoraj tak się cieszyłam, że w końcu dotarła do mnie moja paczuszka z zamówioną kanwą i muliną... Radość moja nie była długa, niestety... Mina mi zrzedła jak otworzyłam kopertę i wyjęłam z niej długi pasek kanwy 20x110 cm zamiast zamówionego arkusza 40x55 cm. Nie no, jak to możliwe /pomyślałam/, przecież przed złożeniem zamówienia konsultowałam się ze sprzedawcą, czy oby na pewno dobrze zrozumiałam warunki licytacji, i dostałam odpowiedź, że tak, owszem. Więc skąd ta pomyłka? :(
No nic, nie będę się dalej użalała, choć tak mi przykro, bo jestem w lesie z haftem, i niestety jeszcze przez jakiś czas będę.
Pocieszające w tym wszystkim jest to, że sprzedawca, w ramach rekompensaty prześle mi arkusz na swój koszt, a ten zły mogę sobie zachować :)
Zrobiłam więc zdjęcie, by pokazać, co wybrałam.
Jest to kanwa 14 DMC ze złota nitką i dwa kolory muliny /haftowała będę jednym kolorem, tylko muszę się zdecydować, który wybrać- może jakieś sugestie?/
środa, 19 października 2011
8. Jesienny SAL - odsłona 3
Na moim hafcie przybyło znów trochę krzyżyków. Cieszę się, że mimo wszystko widać postępy, bo w minionym tygodniu nie bardzo miałam czas by poświęcić się haftowaniu dyni tak bardzo, jakbym chciała :)
A oto i ona
Zdjęcia nie zachwycają, gdyż jak zwykle robiłam je późnym wieczorem przy sztucznym oświetleniu...
poniedziałek, 17 października 2011
7. Świąteczny SAL 2011
Nie mogłam się oprzeć i oto dołączyłam do kolejnej zabawy- SAL ŚWIĄTECZNY. Co prawda nie wzięłam udziału w wyborze wzoru, ale wcale nie żałuje, gdyż wśród dwóch wybranych znalazł się również mój faworyt - schemat Lili Soleil:)
Niestety jeszcze nie zrobiłam ani jednego krzyżyka, gdyż zamówiona przeze mnie kanwa wraz z muliną jeszcze do mnie nie dotarły. Nie mam więc nawet czego zaprezentować.
Na dzień dzisiejszy odwiedzam więc stronkę SAL Świąteczny 2011 i podziwiam postępy pozostałych uczestniczek zabawy.
piątek, 14 października 2011
6. Kawowy wzorek
W jednym ze sklepów internetowych znalazłam ciekawy wzór kawowy. Musze przyznać, że jest to mój pierwszy tego typu zakup, gdyż nigdy wcześniej nie haftowałam na kanwie drukowanej. Obrazek bardzo mi się spodobał i mam zamiar powiesić go w kuchni. Nie wiem oczywiście kiedy to nastąpi, gdyż trafił on póki co na moją dość długą już listę "to do" :)
W jednym ze klepów natknęłam się ponadto na polską gazetkę z haftami "Hafty Polskie". No i kupiłam :) a oto dlaczego:
Bardzo przypadły mi do gustu dwa powyższe wzory. Musze przyznać, że zamieszczone przeze mnie zdjęcia nie oddają w pełni tych pięknych kolorów z gazety, gdyż robiłam je późnym wieczorem przy sztucznym oświetleniu...
środa, 12 października 2011
5. Jesienny SAL - odsłona 2
Dziś wtorek, a więc czas przedstawić postępy w wyszywaniu dyni. I oto proszę- ponad dwa motki pomarańczowej muliny i ok 3/4 zielonej prezentują się w następujący sposób
Super się haftuje więc mam nadzieję zdążyć przed Halloween, by móc położyć moją serwetkę na stół :)
Super się haftuje więc mam nadzieję zdążyć przed Halloween, by móc położyć moją serwetkę na stół :)
wtorek, 11 października 2011
4. Wianek - moja pierwsza wygrana
Co prawda już jakiś czas minął odkąd wygrałam ten piękny wianuszek, jednak do tej pory jakoś nie bardzo miałam okazję go zaprezentować. Robię więc to teraz.
Wianek wygrałam w losowaniu u Tulki http://tulka.pl/
Z wygranej oczywiście niezmiernie się cieszę i bardzo dziękuję Tulce za ten "szczęśliwy los" :)
Jego początkowy wygląd różnił się nieco od obecnego, a mianowicie nie miał bordowych dodatków. Jednak moja sprytna koleżanka postanowiła go trochę ożywić i oto mam piękny jesienny wianek.
Wianek wygrałam w losowaniu u Tulki http://tulka.pl/
Z wygranej oczywiście niezmiernie się cieszę i bardzo dziękuję Tulce za ten "szczęśliwy los" :)
Jego początkowy wygląd różnił się nieco od obecnego, a mianowicie nie miał bordowych dodatków. Jednak moja sprytna koleżanka postanowiła go trochę ożywić i oto mam piękny jesienny wianek.
środa, 5 października 2011
3. Jesienny SAL - odsłona 1.
Postanowiłam wziąć udział w zabawie. Jest to mój pierwszy SAL. Wzór piękny, więc długo nie musiałam się zastanawiać :)
Haftowałam na kanwie 14 muliną DMC nr 906 i 3853. Niestety nie miałam pod ręką gęstszej kanwy, więc dynia wyjdzie duuuuża no i myślę, że najlepiej posłuży jako serwetka :)
A oto i pierwsze wyniki mojej pracy
Haftowałam na kanwie 14 muliną DMC nr 906 i 3853. Niestety nie miałam pod ręką gęstszej kanwy, więc dynia wyjdzie duuuuża no i myślę, że najlepiej posłuży jako serwetka :)
A oto i pierwsze wyniki mojej pracy
Subskrybuj:
Posty (Atom)