Przedostatniego dnia dołączyłam do zabawy-wyzwania organizowanego przez Sabik. Wyzwanie ciekawe, więc chętnie się go podjęłam, i oto prezentuję moją tegoroczno-jesienną czapkę :)
Etykiety
biżuteria
(1)
filc
(5)
haft krzyżykowy
(116)
Jesienny SAL
(5)
kartki
(5)
len
(14)
makrama
(1)
metryczki
(7)
nagrody
(1)
Nimue
(4)
Pod choinkę SAL 2011
(3)
publikacje
(1)
Round Robins
(9)
różne
(15)
RR Cookie Time
(5)
RR Kocie
(5)
RR Tea Time
(5)
SAL
(32)
SAL Kawowy
(5)
SAL Kubeczkowy
(1)
SAL Madame
(5)
SAL Świąteczny
(6)
SAL Wielkanocny
(4)
TUSAL 2012
(14)
wyróżnienia
(6)
zabawy blogowe
(76)
zakładki
(12)
zakupy
(9)
wtorek, 29 listopada 2011
niedziela, 27 listopada 2011
24. Choinka
W tak zwanym międzyczasie powstała choinka:
Wzorek będzie wykorzystany na kartkę świąteczną, jeszcze nie gotową- póki co trwają przymiarki :) a to dlatego, że po wyhaftowaniu okazał się dość duży, mam więc mały problem z jego ulokowaniem na papierze...
Wzorek będzie wykorzystany na kartkę świąteczną, jeszcze nie gotową- póki co trwają przymiarki :) a to dlatego, że po wyhaftowaniu okazał się dość duży, mam więc mały problem z jego ulokowaniem na papierze...
niedziela, 20 listopada 2011
23. Ho Ho Ho!
Jak zobaczyłam ten wzór, to od razu wiedziałam, że powędruje na jakąś kartkę świąteczną :)
I oto jest efekt mojej dłubaniny w sobotnie popołudnie:
I z backstitchem:
środa, 16 listopada 2011
22. Świąteczny SAL - odsłona # 3
Żaby nie było, że się lenię :)
Nie są to jakieś zadziwiające postępy, jak na dwa tygodnie pracy, ale doba jest taka krótka! W tym czasie zajęłam się innymi haftami, a więc obrazek SALowy musiał poczekać :) mam nadzieję w tym tygodniu poczynić jakieś większe postępy. Tak czy inaczej plan jest taki, by haft ukończyć w przewidzianym w zabawie terminie :)
Nie są to jakieś zadziwiające postępy, jak na dwa tygodnie pracy, ale doba jest taka krótka! W tym czasie zajęłam się innymi haftami, a więc obrazek SALowy musiał poczekać :) mam nadzieję w tym tygodniu poczynić jakieś większe postępy. Tak czy inaczej plan jest taki, by haft ukończyć w przewidzianym w zabawie terminie :)
wtorek, 15 listopada 2011
21. Nowy CSC
Nareszcie mam :) jak zwykle całe mnóstwo pięknych świątecznych propozycji- tych większych i tych mniejszych. Oczywiście mam już swoje typy do wyhaftowania, obawiam się jednak, że ze wszystkimi w tym roku nie zdążę.
sobota, 12 listopada 2011
20. Metryczka dla Marcela - odsłona # 3
Małe obrazki mają to do siebie, że szybko i przyjemnie stawia się kolejne xxx. I tak, w dość niezłym tempie, jak na haft krzyżykowy, na Marcelowej metryczne przybywały kolejne krzyżyki.
W czwartkowe popołudnie było ich tyle:
W piątek:
I gotowa metryczka- sobotnie przedpołudnie:
Postanowiłam, że zamiast oprawiać obrazek (ok. 14x16 cm) w ramkę, zrobię pinkeep :) taka forma zdecydowanie bardziej mi się podoba.
W czwartkowe popołudnie było ich tyle:
W piątek:
I gotowa metryczka- sobotnie przedpołudnie:
Postanowiłam, że zamiast oprawiać obrazek (ok. 14x16 cm) w ramkę, zrobię pinkeep :) taka forma zdecydowanie bardziej mi się podoba.
środa, 9 listopada 2011
19. Portret gotowy
Ostatnie xxx zostały postawione z czego się bardzo cieszę, bo w końcu mogę odetchnąć :) Tak więc prezent świąteczny dla rodziców mam gotowy, teraz tylko oprawa i voilà! :)
Zamieściłam parę zdjęć, gdyż są one zrobione przy różnym świetle... w sumie i tak żadne z nich nie odzwierciedla kolorów rzeczywistych, bo przy moich zdolnościach fotograficznych trudno jest osiągnąć odpowiedni efekt :)
Zamieściłam parę zdjęć, gdyż są one zrobione przy różnym świetle... w sumie i tak żadne z nich nie odzwierciedla kolorów rzeczywistych, bo przy moich zdolnościach fotograficznych trudno jest osiągnąć odpowiedni efekt :)
poniedziałek, 7 listopada 2011
18. Metryczka - odsłona # 2
A oto i postępy w pracy nad metryczką
Nie jest tego zbyt wiele, ale zawsze :)
Wprowadziłam małe zmiany- zmieniłam drugi kwadracik i dodałam czwarty /którego na zdjęciu właściwie nie widać/ :) chciałam w ten sposób obniżyć położenie konika, by imię wyhaftować powyżej niego.
Nie jest tego zbyt wiele, ale zawsze :)
Wprowadziłam małe zmiany- zmieniłam drugi kwadracik i dodałam czwarty /którego na zdjęciu właściwie nie widać/ :) chciałam w ten sposób obniżyć położenie konika, by imię wyhaftować powyżej niego.
sobota, 5 listopada 2011
17. Metryczka dla Marcela - odsłona # 1
Właśnie zabrałam się do haftowania metryczki- będzie to prezent dla koleżanki, a właściwie dla jej nowo narodzonego syna. Wybrałam taki oto wzór:
Zdążyłam postawić już parę xxx, jednak nie zrobiłam zdjęcia :)
czwartek, 3 listopada 2011
16. Świąteczny SAL - odsłona # 1 i 2
Doczekałam się mojej upragnionej kanwy więc szybko wzięłam się za xxx :) Mam ich zaledwie paręnaście, ale tak bardzo się cieszę, że w końcu mogłam zacząć i tą radością chciałabym się podzielić, więc prezentuję początki
A na dzień dzisiejszy mój świąteczny obrazek Lili Soleil prezentuje się tak:
Jak widać zdecydowałam się jednak na mulinę karmelową, by obrazek wyszedł bardziej subtelny
Tak było ok. dwóch tygodni temu.A na dzień dzisiejszy mój świąteczny obrazek Lili Soleil prezentuje się tak:
Wyszywam bez linii pomocniczych, więc mam więcej pomyłek, a co za tym idzie- i prucia :) dodatkowo obrazek niestety nie jest symetryczny, więc liczę te krzyżyki jak wściekła- tu dodam, tam odejmę... Bo ja tam symetrię lubię :)
wtorek, 1 listopada 2011
15. Jesienny SAL - odsłona 5
Ufff i jest cała- piękna i pękata :-)
Krzyżyk za krzyżykiem i w końcu doszłam do ostatniego :) Haft miałam gotowy już na Halloween, jednak zgodnie z regułami zabawy, na jego opublikowanie musiałam poczekać jeden dzień. Teraz tak patrzę na efekt i aż nie chce się wierzyć, że haft ten pochłonął ponad 80 metrów muliny! Jeszcze tylko koronka szydełkowa dookoła i moja serweta będzie gotowa do położenia na stolik :)
Chciałabym podziękować organizatorce Mamuśka73 za zorganizowanie zabawy z tak wciągającym wzorem i oczywiście czekam na kolejne :)
Krzyżyk za krzyżykiem i w końcu doszłam do ostatniego :) Haft miałam gotowy już na Halloween, jednak zgodnie z regułami zabawy, na jego opublikowanie musiałam poczekać jeden dzień. Teraz tak patrzę na efekt i aż nie chce się wierzyć, że haft ten pochłonął ponad 80 metrów muliny! Jeszcze tylko koronka szydełkowa dookoła i moja serweta będzie gotowa do położenia na stolik :)
Chciałabym podziękować organizatorce Mamuśka73 za zorganizowanie zabawy z tak wciągającym wzorem i oczywiście czekam na kolejne :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)